Pan Janusz Walędzik w Naszej Szkole
2024-11-22
Pan Janusz Walędzik, pseudonim Czarny, powstaniec warszawski zgrupowania Chrobry II 1. batalionu 3. kompanii 1. plutonu, łącznik Witolda Pileckiego, patrona szkoły.
Moją wielką radością to jest to, że mogę być między wami. Naprawdę to było moje marzenie, żeby się z wami spotkać, z uczniami tej szkoły, szkoły imieniem Pileckiego. Patrzę na was i nie liczyłem, że z wami kiedykolwiek spotkam się. A jednak po tylu latach spotkałem się z wami i serdecznie was pozdrawiam - takie słowa skierował do uczniów Szkoły Podstawowej nr 395 im. rotmistrza Witolda Pileckiego pan Janusz Walędzik, pseudonim Czarny, powstaniec warszawski zgrupowania Chrobry II 1. batalionu 3. kompanii 1. plutonu, łącznik Witolda Pileckiego, patrona szkoły.
II wojna światowa zastała młodego Janusza, gdy miał dziewięć lat. Przez cały czas okupacji uczył się oraz działał w harcerstwie. 1 sierpnia 1944 czternastoletni chłopiec przystąpił do powstania warszawskiego, walcząc u boku Witolda Pileckiego. W czasie walk została śmiertelnie raniona ukochana pana Janusza, Hania, on sam zaś po 63 dniach walki z nazistowskim okupantem dostał się do niemieckiej niewoli, skąd wrócił do ojczyzny po zakończeniu wojny.
20 listopada 2024 r. pan Janusz Walędzik spotkał się z uczniami klas IV-VIII Szkoły Podstawowej nr 395 w Warszawie. Uczniowie zadawali powstańcowi uprzednio przygotowane pytania, wspólnie z gościem śpiewali powstańcze piosenki, a także zobaczyli powstańcze pamiątki, w tym zdobyty powstańczy hełm.
W czasie spotkania padły m. in. takie słowa: Chciałbym, żebyście dokładnie coś wiedzieli o powstaniu warszawskim, o ludności cywilnej, jak ona żyła, gdzie ona była, jak cierpiała ta ludność, jak ginęła, ilu było rannych, ilu było zasypanych pod gruzami, i co my żeśmy robili, żeby tym ludziom pomóc. To jest naprawdę olbrzymi temat, ale jeżeli chcecie, to ja podejmę się, że będę wam opowiadał. Będę wam opowiadał tu w tej szkole właśnie.
Dyrekcja, nauczyciele, pracownicy szkoły i uczniowie dziękują za spędzony wspólnie czas, ślą serdeczne pozdrowienia w stronę pana Janusza Walędzika oraz zapraszają w progi szkoły, licząc na kolejne okazje do spotkań i opowieści.
Spotkanie zostało zorganizowane dzięki Dom Powstańców Warszawskich z siedzibą w Warszawie przy ulicy Nowolipie 22.